Czy w maju można brać ślub –– najważniejsze przesądy

Planowanie ślubu to okres zarówno ogromnej ekscytacji, jak i niewyobrażalnego stresu. Czym jest to spowodowane? To proste, przyszli małżonkowie muszą podjąć wiele decyzji, które oprócz nadania kształtu uroczystości, według przesądów mogą wpłynąć także na ich życie. Jedną z nich jest wybór terminu, w którym odbędzie się wesele. Kiedy najlepiej wziąć ślub? Czy ślub w maju przynosi pecha?

Czy w maju można brać ślub –– jakie przesądy są z tym związane?

Uroczystość zaślubin zazwyczaj organizowana jest z niezwykłą dokładnością, aby każdy najdrobniejszy szczegół został dopięty na ostatni guzik. Przeszkodą w perfekcyjnym planowaniu mogą okazać się przesądy. Dawne wierzenia dotyczą wielu aspektów wesela, spędzając sen z powiek zakochanym. Jeśli chodzi o ślub w maju, przesądy nie są zbyt przychylne. Miesiąc, w którym odbywają się komunie okazuje się być zupełnie nieodpowiedni do organizacji wesela. Stare przysłowia sugerują, że majowa uroczystość przyczyni się do niepowodzenia małżeństwa. Słowa przekazywane z pokolenia na pokolenie przestrzegają: “majowy ślub to miłości grób”, “ślub w maju śmierć na skraju”, a nawet “ślub majowy, grób gotowy”.

Pamiętajmy jednak, że nawet te najbardziej mrożące krew w żyłach zabobony zwykle nie mają przełożenia na rzeczywistość. Wraz z biegiem lat straciły na wartości, stając się jedynie utartymi wyrażeniami. Jeśli zatem spełnieniem naszych marzeń byłoby właśnie wesele w maju, przesądy nie powinny stanąć nam na drodze do szczęścia. Dawne przesłanki warto traktować z przymrużeniem oka, a dzień ślubu zorganizować zgodnie z własnymi preferencjami.

Czy są inne przeciwwskazania brania ślubu w maju?

Śluby w maju nie cieszą się zbyt dobrą sławą ze względu na jeszcze jeden przesąd. Istnieje przekonanie, według którego dobry miesiąc na ślub powinien zawierać w nazwie literę “r”. Wesele ma marcu, czerwcu, czy październiku uznaje się zatem z najlepszy możliwy wybór, z kolei śluby w lutym, maju, lipcu, styczniu, listopadzie i kwietniu mają prowadzić do kłótni w małżeństwie, ponieważ para zostanie obdarzona wiecznym pechem.

Wiele osób zastanawia się, czy odpowiedź na pytanie, dlaczego nie brać ślubu w maju, ma jakiś związek z przekonaniami religijnymi. Okazuje się, że nie. Wiara katolicka w żaden sposób nie zabrania zawiązywania węzłów małżeńskich we wspomnianym miesiącu. Co więcej relacja Kościół a ślub w maju, okazuje się być wyjątkowo pozytywna. Maj to radosny czas w Kościele, poświęcony Maryi, zatem narzeczeni decydujący się na zaślubiny w tym terminie, zyskują jej opatrzność. Warto zaznaczyć, że coraz więcej przyszłych małżeństw decyduje się na zorganizowanie ślubów właśnie w maju, dzięki czemu sezon weselny od kilku lat zaczyna się w tym absolutnie czatującym miesiącu.

Co warto jeszcze wiedzieć o braniu ślubu w maju?

Dylemat dotyczący tego, kiedy brać ślub warto rozwiązać poprzez przeanalizowanie pogody. Niemalże każda panna młoda marzy o wyeksponowaniu perfekcyjnej sukni ślubnej, w której rozpoczyna kolejny etap życia. Majowa pogoda pozwoli na wystąpienie bez okrycia wierzchniego, które bardzo często nie pozwala na uwydatnienie piękna ślubnej stylizacji. Co więcej, śluby w maju zazwyczaj odbywają się w towarzystwie pierwszych promieni słonecznych, zwiastujących nadchodzące lato, które doskonale podkreślą blask drobnych kamieni, umieszczonych w kreacji. Kwitnące kwiaty i wszechobecna zieleń zachęcają przyszłych małżonków do organizowania wesel, którym matka natura zagwarantuje najpiękniejszą oprawę. Chociaż przeważnie tego typu uroczystości odbywają się w soboty, warto zastanowić się nad ślubem w poniedziałek. Wybór tego dnia tygodnia ma wróżyć zakochanym zdrowie i pomyślność, a te nie ulega wątpliwości, że to właśnie te dwie wartości są priorytetowe na nowej drodze życia.

Czy są przesądy związane z obrączkami ślubnymi?

Wybierając maj jako miesiąc, w którym staniecie na ślubnym kobiercu, warto postawić na nietuzinkowe obrączki ślubne. Idealnie wpiszą się one w atmosferę panującą na weselu, które mimo przestróg w postaci przesądów, okaże się ogromnym sukcesem. Fantastycznym wyborem będą także < ahref=”https://savicki.pl/obraczki-slubne-z-czarnego-zlota”>obrączki ślubne czarne złoto, dedykowane miłośnikom nieoczywistych rozwiązań. Ich prezencję określić można jako szalenie efektowną, a przy tym bardzo elegancką. Czarna barwa doskonale dopasuje się do wszystkiego, tworząc idealny duet z dowolnym elementem biżuterii, a także podkreślając szykowność każdej stylizacji. Równie ciekawą propozycję stanowią obrączki ślubne srebrne, w których rolę zdobień pełnią elementy z karbonu. Nieoczywiste połączenie materiałów zrobi na Was ogromne wrażenie, dzięki któremu obok tych modeli nie przejdziecie obojętnie. Wybierając obrączki pamiętajcie jednak o przesądach, ponieważ źle dopasowany rozmiar może stanąć na waszej drodze ku szczęściu tuż po ślubie. Zsuwający się pierścień zwiastuje szybki rozpad związku, a uciskający symbol małżeństwa może sugerować niewierność partnera. Oszałamiająco piękną deską ratunku okazują się być diamenty. Umieszczając je w obrączce, zapewniacie sobie pomyślność, długie pożycie małżeńskie oraz wzajemną szczerość.