Czy zaręczyny coś zmieniają?

Oświadczyny to wyjątkowy moment dla zakochanych, który otwiera zupełnie nowy rozdział w ich życiu. Moment wsunięcia na palec pierścionka zaręczynowego jest równoznaczny z obietnicą wspólnego kroczenia przez życie. Czy ta deklaracja wpływa na romantyczną relację? Co zmienia się po zaręczynach? Odpowiadamy!

Podarowanie pierścionka zaręczynowego - czy rzeczywiście zaręczyny coś zmieniają w naszym życiu?

Przygotowania do zaręczyn nie są prostą sprawą. Zakochani mężczyźni dwoją się i troją, aby wybrać idealny pierścionek, stworzyć perfekcyjny scenariusz, zaplanować doskonałe okoliczności i w odpowiednim momencie zadać to najważniejsze pytanie. Nie obejdzie się oczywiście bez masy wątpliwości dotyczących tego, czy ukochana na pewno się zgodzi, czy symbol miłości przypadnie jej do gustu i wreszcie czy zaręczyny coś zmieniają. Z czasem jednak każdy z wymienionych problemów straci na sile, ponieważ kiedy uklękniesz przed ukochaną oganie Cię ogromna moc miłości. Tuż po zaręczynach nie zmienia się nic, oprócz tego, że z radością spojrzycie na czekającą Was przyszłość. Nadchodzący ślub i wesele, tworzenie własnego gniazdka, a może nawet wstępne planowanie pociech? Założenie własnej rodziny stanie się realne, jak nigdy dotąd. Pamiętajcie jednak, aby zbyt wcześnie nie rzucać się w wir przygotowań ślubnych. Korzystajcie z okresu narzeczeństwa, na małżeństwo przyjdzie czas. Ten etap związku jest niepowtarzalny, niezwykle emocjonalny i piękny. Pozwala na docenienie tego, co już Was spotkało i wyczekiwanie z ekscytacją na to, co przyniesie Wam los. A ogłoszenie szczęśliwej nowiny w gronie przyjaciół, znajomych i rodziny, będzie jednym z najwspanialszych przeżyć, jakich doświadczycie w życiu.

Co zmieniają zaręczyny wśród zakochanych?

Zaręczyny bez wątpienia wnoszą do związku wiele szczęścia i ekscytacji. Świeżo upieczeni narzeczony i narzeczona z dumą spoglądają na lśniący pierścionek zaręczynowy z czerwonym oczkiem, który symbolizuje ich nierozerwalną więź. Zakochani cieszą się nowym etapem w życiu, dzięki któremu ich więź stała się jeszcze silniejsza. Od momentu zaręczyn mają pewność, że razem będą stawiać czoła każdej przeciwności losu. To właśnie to poczucie stabilizacji sprawia, iż niejednokrotnie narzeczeni zmieniają podejście do siebie. Powstające drobne sprzeczki nie są już tak bolesne, ponieważ złożona deklaracja stanowi pewnego rodzaju pewnik, że tak błahe problemy ich nie rozłączą, a każda wspólnie przeżyta szczęśliwa chwila cieszy jeszcze bardziej. Dojrzałość ich miłości pozwala na czerpanie z życia garściami i podchodzenie z dystansem do rzeczywistości. W końcu ich związek przyniósł poczucie stabilizacji. Od tego moment wszelkie troski i zmartwienia dzielą na pół, bo wszystko, czego potrzebują w życiu już mają. Miłość drugiej osoby potrafi zdziałać cuda, a perspektywa nadchodzącego ślubu i wesela dodaje im skrzydeł.

Czy postrzeganie osób zaręczynowych wśród rodziny zmienia się po zaręczynach?

Zaakceptowanych oświadczyn nie da się ukryć, w końcu pierścionek zaręczynowy płaski na prawej dłoni kobiety zdradziłby Waszą tajemnicę. Właśnie dlatego opowiedzenie o szczęśliwym wydarzeniu rodzinie, jest obowiązkiem każdej pary. Oczywiście nie obędzie się bez pytań dotyczących tego, jak długo mężczyzna planował ten dzień, czy ukochana była zaskoczona oraz jak przebiegły oświadczyny. Dokładnie taką opowieść zakochani będą opowiadać setki razy, zatem polecamy uzbroić się w cierpliwość. Należy przygotować się także na rozmowy o ślubie, dopytywanie o termin, sugerowanie listy gości, a nawet nakłanianie do wyboru konkretnej sali. Taki już urok rodzinnych spotkań! Czy oprócz tego po zaręczynach zajdą jakieś większe zmiany? Może okazać się, że para zacznie być postrzegana nieco poważniej, w końcu rozpoczynają tworzenie własnej rodziny i planują wejść w związek małżeński. Poza tym nie przewidujemy większych rewolucji, przynajmniej ta płaszczyzna życia pozostanie niezmieniona w obliczu wielkich zmian. Pamiętajcie, aby cieszyć się każdym dniem w roli narzeczeństwa, w końcu tak piękny okres będzie dane Wam przeżyć tylko raz.