Przetapianie obrączek przesądy na temat biżuterii ślubnej

Obrączki ślubne to piękny symbol miłości i wierności. Wartość sentymentalna sprawia, że coraz częściej pary decydują się na przetapianie obrączek. Przesądy na ten temat jednak stawiają tę praktykę pod znakiem zapytania. Czy słusznie?

Przetapianie obrączek przesądy i wierzenia

Poza przetapianiem obrączek przesądy mówią także o innych aspektach. Obrączki tak jak małżeństwo nie mogą uciskać ani być zbyt luźne. Powinny być idealnie dopasowane i nie uwierać. Ważna jest też ich trwałość kruszcu w końcu krążki symbolizują sam związek.

Kiedy obrączka spadnie podczas ślubu, wróży to nieszczęście chyba że podniesie ją ksiądz lub świadek. Inny przesąd mówi, by nie mierzyć ani nie oglądać obrączek przed ślubem. To jednak mało rozsądne działanie warto kupić obrączki, które pasują idealnie. Aby to zrobić, trzeba dokładnie je obejrzeć i wielokrotnie przymierzyć.

Założenie na ślubie obrączki na zły palec wróży niewierność. Z kolei przymierzanie czyjejś obrączki może skończyć się zdradą lub samotnością. A czy przetapianie obrączek przesądy uznają za coś złego? To zależy.

Przetapianie obrączek przesądy

Odzyskanie cennego kruszcu to jeden z częstych powodów przetapiania obrączek. Przesądy mówią, że takie działanie może przynieść pecha. Jest ono postrzegane jako brak szacunku.

Jednak niektórzy decydują się nowe, własne obrączki ślubne ze starych. Ma to związek z ich wartością sentymentalną. Owdowiali rodzice lub dziadkowie często przekazują narzeczeństwu biżuterię z życzliwą intencją. Przetopienie obrączek po szczęśliwym małżeństwie jest pięknym symbolem, który nie zapowiada żadnych nieszczęść.

Liczne przesądy związane z obrączkami potrafią silnie wpłynąć na ślubne decyzje zakochanych. Warto pamiętać, że szczęśliwe małżeństwa powstają dzięki bliskości i szczerości, a nieszczęścia mają poważniejsze źródła niż zły wybór obrączek. Można zatem ze spokojem wybrać te, które podobają się przyszłej parze młodej.