Obrączki młotkowane
Coraz częściej obrączki ślubne, poza symbolem zawarcia małżeństwa, są dla narzeczeństwa czymś więcej – przypieczętowaniem ich wspólnych pasji, symbolem tego, co ich połączyło, co dzielą, co lubią. Nieraz także czuje się po prostu potrzebę odejścia od klasyki. Dlatego też pojawia się coraz więcej niestandardowych wzorów obrączek, by każda para mogła wybrać coś idealnego dla siebie. Jedną z takich propozycji są obrączki młotkowane, które wyglądają bardzo oryginalnie.
Jakie to są obrączki młotkowane?
Klasyczne ślubne obrączki, jeśli nie posiadają żadnych zdobień, mają gładką, jednolitą powierzchnię. Obrączki młotkowane wyglądają tak, jakby były… obite młotkiem!
Oczywiście, ów obicia nie są przypadkowe – mogą układać się we wzory lub też zdobić całą powierzchnię, co wygląda wyjątkowo ciekawie, nie są też wykonane młotkiem!
Liczne załamania powierzchni pięknie odbijają światło, a ozdoby w takim stylu są wyjątkowo nowoczesne, choć nie sposób pozbyć się wrażenia, że przypominają nieco
pierścionki rodem ze średniowiecza, wykonywane w pośpiechu, dla przypieczętowania gorącej miłości… Prawda, że brzmi to romantycznie?
Obrączki młotkowane z pewnością będą przyciągały uwagę, ale nie są aż tak rzucające się w oczy, dlatego są świetnym kompromisem między klasyką a nowoczesnością.
Są też w miarę uniwersalne – młotkowanie nie jest takim zdobieniem, jak kamienie czy grawer, dlatego też nie narusza ponadczasowego stylu obrączek.
Obrączki młotkowane – czy warto?
Zdecydowanie tak, szczególnie, jeśli chce się odejść nieco od tradycji, ale nadal pozostać w prostym, klasycznym nurcie. Obrączki młotkowane, najlepiej w złotym wydaniu, wyglądają bardzo ciekawie i stylowo, szczególnie, jeśli są dość szerokie. Trzeba jednak przyznać, że nie będą wyglądały zbyt delikatnie – mają w sobie jakby swoistą ciężkość, ale właśnie to jest ich największą zaletą. Jeśli więc chce się zakupić nietypowe, atrakcyjne pamiątki ślubne – warto wziąć pod uwagę właśnie obrączki młotkowane.